Puchar jest nasz...

Było ciepło, trasa trudna, ale daliśmy radę. Sześcioro naszych biegaczy ukończyło w piątek bieg na 10 km podczas Letniego Przesilenia w Chojnicach. Kamila wróciła z pucharem, a Krysia po swoim debiucie zapowiedziała, że to nie były jej ostatnie zawody.

W piątek 24 czerwca przed startem termometry pokazywały ponad 30 stopni. W takich warunkach było pewne, że nie ma co liczyć na rekordy życiowe. Dodatkowo trasa była bardzo wymagająca. Kilka podbiegów, pokonywanych trzykrotnie, dawało się we znaki. Bieg ukończyło sześcioro zawodników z grupy Biegające Śliwice. Michał Kraiński zajął 12. miejsce (4. w kat. wiekowej) z czasem 40:30. Michał Rytlewski był 34. w generalce i 14. w kategorii wiekowej (46:09). Krzysztof Blas był w generalce 47. i 18. w kat. wiekowej (48:28). Piotr Gradowski zajął 61. miejsce, 21. w kat wiekowej (50:27). Kamila Kraińska była w generalce 63. i 4. w swoje kat. wiekowej z czasem 50:47. Krystyna Januszewska ukończyła zawody na na 111. miejscu, 6. w kat. wiekowej (1:01:43). Kamila odebrała puchar za zajęcie drugiego miejsca w swojej kategorii wiekowej. Krysia po raz pierwszy wystartowała w zawodach.

Wypad do Chojnic był bardzo udany. Nie liczy się tylko samo uczestnictwo w biegu. Po starcie zasiedliśmy przy wspólnym piwko i jedzeniu. Było super. Zachęcamy do kolejnych wyjazdów razem z nami.

Od lewej: Piotr Gradowski, Krzysztof Blas, Krystyna Januszewska, Kamila Kraińska, Michał Kraiński i Michał Rytlewski.

Kamila Kraińska z pucharem za II miejsce w kat. wiekowej.

I Śliwicka Dyszka

Dziś oficjalnie zaczynamy promocję naszej imprezy, która odbędzie się 13 sierpnia. To będzie Dzień Zdrowia i Sportu, a jego kulminacyjnym punktem będzie bieg na 10 km.

Grafika: Radek Połom

Co mamy dla biegaczy?

- niskie wpisowe – tylko 20 zł,

- koszulka techniczna w pakiecie startowym,

- medal okolicznościowy,

- koktajl regenerujący owocowo-warzywny wykonany na miejscu do wypicia po biegu, woda po i w trakcie biegu,

- talony na grochówkę i piwo,

- masaż po biegu,

- wiele nagród niespodzianek.
Nagrody główne dla zwycięzcy i zwyciężczyni w kategorii open: weekendowe pobyty dla dwóch osób w sportowym ośrodku Cztery Korty na jeziorem Okonińskim w samym sercu Borów Tucholskich z pełnym wyżywieniem. Znajdziecie tam poliuretanowe korty do tenisa i boiska do siatkówki, siłownie zewnętrzne, rowery i oczywiście super trasy biegowe. Dla amatorów pływania są oczywiście plaże z kąpieliskami, kajaki czy rowery wodne.

Trasa ma 10 km i wiedzie po drogach asfaltowych i polbrukowych. Start odbędzie się sprzed Gminnego Ośrodka Kultury. Zawodnicy pobiegną do Lińska, później do Rosochatki i do Śliwic. Czas będzie mierzony elektronicznie przy pomocy chipów. Pomiary obsługuje firma Domtel. Zapisywać się można pod tym adresem.

Co obok biegu? Ten dzień ma być świętem sportu i zdrowego stylu życia. Przygotujemy dla Was pokazy zdrowego odżywiania i porady dietetyczne. Będzie też można skorzystać z darmowych badań profilaktycznych. To będzie sportowy start Dni Śliwic 2016.
Więcej o Wyspie Zdrowotnej przeczytacie pod tym linkiem.

Zapraszamy 13 sierpnia.

Startujemy w Chojnicach

W piątek o godzinie 19.30 sześcioro naszych biegaczy startuje w Nocnym Przesileniu w Chojnicach. Dystans 10 km. Zmierzą się z nim Krysia Januszewska, Kamila Kraińska, Michał Kraiński, Krzysztof Blas, Piotr Gradowski i Michał Rytlewski. Można się jeszcze zapisywać. Info znajdziecie tutaj. Zachęcamy do startowania, a jeśli nie, to do trzymania kciuków. Można też jechać kibicować, tego dna startują Dni Chojnic i będzie się coś tam działo.

Debiut w fatalnej pogodzie

Co cię nie zabije, to... Członek naszej ekipy Robert Rytlewski wystartował w gdyńskim biegu na 10 km. Nocny Bieg Świętojański zgromadził na starcie prawie 5 tys biegaczy i był trzecim w serii imprez organizowanych w Gdyni. Gratulujemy wyniku - 52:32. Nie trzeba nikomu przypominać, jaka była w piątek wieczorem pogoda. Deszcz, wiatr, itp. A zawodnicy ruszyli na trasę o północy. Z Robertem na zawody pojechali jeszcze Krzysztof Rytlewski (52:39) i Marcin Banach (41:25).

Nasze logo

Dzięki Radkowi Połomowi mamy nasze logo. Moim zdaniem wygląda świetnie. Koszulki z takim nadrukiem już się szyją. Będą turkusowe. Z przodu mały logotyp na piersi. Z tyłu ten z czerwonym elementem. Z taką koszulką jeszcze bardziej się chce startować.
PS. zrobiło się nas aż tak dużo, że zamówienie poszło na 19 sztuk. Nawet wójt naszej wsi zapragnął mieć takową!

.